nie indeksuje się

 Jako oprawę mamy na scenie skaczące dziewczyny, lampki, światełka, do tego szybki montaż. Właściwie nie wiadomo, co widzimy. Przecież można by to poprowadzić, spokojniej. Do tego to natrętne konkursy: wygraj 40 tys., wygraj 100 tys. Nie tego oczekujemy od telewizji publicznej, dla której główne wartości to pieniądze i seks.


Może ten Sylwester miał sprawić, żebyśmy zapomnieli o złym roku. Może to miała być odskocznia od smutku?


Można dawać rozrywkę, ale na poziomie. Można to stonować. Dać pogłębioną rozrywkę, jakościową. Trochę umiaru. To nie musi być wszystko smutne, głębokie i poważne, ale pomiędzy disco polo a trudnymi zagadnieniami jest jeszcze miejsce na godziwą rozrywkę. Są różne warianty. Można dać jakąś piosenkę z Kabaretu Starszych Panów czy piękną piosenkę Agnieszki Osieckiej.

Komentarze